niedziela, 26 sierpnia 2018

Głód



...u Św. Katarzyny wypełnionej po brzegi znajduję miejsce z tyłu, w samym kącie, mając tuż przy twarzy umęczone stopy Jezusa. Wzruszam się tą niezwykłą bliskością, opieram czoło o kojąco chłodną, kamienną ścianę, kładąc dłoń na drzewie krzyża....




Kryształowo-błękitne niebo, rozgrzane słońcem lipy i jaśminy, piwonie i róże pachną oszałamiająco...sunący powoli strumień ludzki zdaje się nie mieć końca...z twarzy bezwzględne południowe słońce wydobywa całą prawdę o dwoistości natury, głęboko ocienione oczy i jaśniejące czoła i policzki...dławiący i odświętny zapach kadzidła, śpiew i modlitwa, dźwięki trąbek, tub i klarnetów rozlewają się szeroko ponad głowami, dachami domów i ulicami ulatując prosto ku Ojcu...Ostatni odcinek....klękam na rozpalonym asfalcie i kłaniam się nisko Najdroższemu Ciału i Najświętszej Krwi.




Na samym środku skrzyżowania Ojciec Tomasz unosi wysoko monstrancję z Najświętszym Sakramentem i błogosławi ludzi, miasto, świat...  Czuję, jak po skroni spływa mi strużka potu. A może to Jego Krew




... Obok mnie mama z dziećmi próbuje okiełznać wszędobylskiego synka. „Franiu, zobacz, Pan Jezus jest takim Potężnym Królem, że samochody zatrzymały się dla Niego”... Franek stanął na palcach wyciągnąwszy szyję, a potem niezadowolony zaczął skakać wyżej i wyżej, żeby przyjrzeć się Temu Królowi... Boże, daj mi głód i niecierpliwość tego Frania, niech nie mogę ustać w miejscu z pragnienia ujrzenia Ciebie, dotknięcia Ciebie, kochania Ciebie, niech skaczę i wyciągam ręce mając pewność,
że tam jesteś i przygotowałeś mi miejsce...




tekst: Joanna Jaczewska Sharma
obraz: Marcin Kędzierski

Polecamy ...

Z głową w chmurach

Był ubrany w swe wojskowe angielskie ubranie, zapięte agrafką pod szyją, ułożony starannie, uczesany, nawet kanty spodni były wyrównane. ...