Śmietniki przy ul.Bulwarowej w Krakowie. Nowa Huta, tuż przy Opactwie Cystersów w Mogile.
Wyszedłem z synem na spacer. Po drodze odwiedziliśmy śmietnik, taki do segregowania odpadków: plastik, papier ,metal ,psie gówno itd....Wyrzuciliśmy co nasze i byłoby jak zwykle, ale pod jednym z pojemników zauważyliśmy święte obrazki. Były spleśniałe ,brudne i nie zachęcały do jakiegokolwiek kontaktu. Oparte były jeden o drugi. Rozstawiliśmy je i zrobiliśmy zdjęcia. Ot cała historia .
4 komentarze:
To raczej klimat Nowej Huty niż Cystersów. Kiedyś wyrzucano z tego modelowego komunistycznego miasta krzyż i kościół, teraz już tylko poświęcone obrazki.
A co właściwie zrobić z takimi obrazkami? Do pojemnika? głupio.... na makulaturę?....do kościoła odnieść? ..wykorzystać jako motyw obrazu zatrzymującego chwile gdy ludzkość traci duchowość?...może ten obrazek pozostanie po nas jako przestroga..Ha
Wziąć koniecznie do domu! jak widzę taką zepsutą pasyjkę, obrazek itd. na śmietniku, to zawsze biorę i jeśli nie da sięnaprawić, to przynajmniej chowam za obrazem, albo pod obrusem w ołtarzyku. A gdy trzeba ,to palę. tak z dawien dawna się robiło!
Zwyczajny katolik ma rację. Tak trzeba robić. Ratować jeżeli się przyda a jak nie to spalić i pomodlić się. Tak trzeba. Najgorzej jakby miał zostać na śmietniku.
Prześlij komentarz